Europejska Agencja Kosmiczna opublikowała w zeszłym tygodniu fascynujące zdjęcie przedstawiające pióropusz popiołu z erupcji La Palmy płynący na zachód przez Ocean Atlantycki. Pod koniec szczytu huraganu popiół wulkaniczny przejdzie przez atmosferę.
Biorąc pod uwagę, że Ocean Atlantycki był spokojny podczas huraganów ostatnich kilku tygodni, warto zastanowić się nad wpływem La Palmy na sezon huraganów. Chociaż popiół wulkaniczny zdecydowanie spowolni sezon huraganów, możemy winić za to inne czynniki.
Od pierwszej erupcji wulkanu pod koniec września naukowcy z ESA Copernicus Atmospheric Monitoring Service śledzą smugę popiołu wulkanicznego. Początkowo pióropusz dwutlenku siarki z wulkanu dotarł do Afryki Północnej i Europy Południowej ze wschodu Wysp Kanaryjskich, a ostatecznie dotarł do części Europy Północnej i Zachodniej.
Dziękuję za zmianę kierunku wiatru na początku października, mimo że kolumna przemierza obecnie około 8000 mil (8000 kilometrów) przez Atlantyk i Karaiby. Po zmianie kierunku Atlantyk stał się wyjątkowo cichy od huraganów i sztormów tropikalnych. Istnieje wiele czynników, które przyczyniają się do powstawania huraganów. Nie tylko woda oceaniczna musi być wystarczająco ciepła, aby napędzać poważną burzę (co staje się coraz bardziej powszechne dzięki zmianom klimatycznym), ale także powietrze w atmosferze musi być wilgotne i niestabilne, aby burza się rozwinęła. Każda zmiana warunków pogodowych, czynniki zewnętrzne, które powodują, że jest bardziej sucho lub cieplej, mogą przyczynić się do huraganów.
Godnym uwagi przykładem jest pył z Sahary przemieszczający się z wiatrem przez Ocean Atlantycki do Meksyku. Zdarza się to dość często i rutynowo przyczynia się do powstawania huraganów. Pyłowi towarzyszy super suche powietrze, które raz uwolnione do atmosfery wycisza wszelkie prekursory huraganów. CAMS zauważył, że przybycie pyłu z Sahary na Karaiby zbiegło się w czasie z pojawieniem się na wyspach chmur wulkanicznych, co spowodowało słabą jakość powietrza w Puerto Rico i innych częściach regionu na początku października.
Rola popiołu jest jednak mniej znana. Popiół to aerozol, zbiorcze określenie małych cząstek, które mogą pomóc w tworzeniu się chmur. Sól morska, pył i zanieczyszczenia spowodowane przez człowieka są również uważane za aerozole. Dustin Grogan, który pracuje na Wydziale Nauk o Atmosferze i Środowisku Uniwersytetu Albany, powiedział w e-mailu, że nie jest świadomy żadnych badań łączących popiół wulkaniczny z rozwojem huraganów.
„Ogólnie rzecz biorąc, siarczany z popiołu wulkanicznego (lub pożarów) pomogłyby promować wzrost chmur w systemach konwekcyjnych, takich jak huragany, służąc jako nasiona kropel chmur”, powiedział. „Jednak istnieje kilka badań, które badały wpływ aerozolu na huragany pyłowe na Saharze”.
Grogan zauważył, że odkąd pióropusz skierował się w stronę Atlantyku, „był tylko jeden sztorm, który wykazał potencjał wywołania huraganu nad Atlantykiem i nie rozwinął się”, chociaż ostrzegł, że nie zbadał w pełni wszystkich tych powiązań … między wulkanem a burzą zahamowań. Powiedział również, że kolumna wulkaniczna, która napotyka chmurę popiołu, gdy obaj przemieszczają się na zachód, „może zwiększyć złożoność w wydobywaniu wkładu popiołu w rozwój burzy”.
Brian McNoldy, główny badacz w Rosenstiel School of Marine and Atmospheric Sciences na University of Miami, powiedział w e-mailu, że możliwe jest, że „kolumna aerozolu wulkanu znajduje się dość wysoko w atmosferze i nie jest pochłaniana.
Wulkan wciąż wybucha i chociaż oczekuje się, że kolumny powrócą do Europy, sezon huraganów trwa do 30 listopada. Oznacza to, że mogą być bardziej narażone na deszcz i mają więcej okazji do sprawdzenia, czy wiatr wieje, tworząc popiół na Atlantyku – gdy popiół jest uszczuplony
„Koniec sezonu huraganów również zbliża się wielkimi krokami” – powiedział Grogan. „Więc będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy więcej burz się rozwinie i wejdzie w interakcję z popiołem”.
Inne czynniki naturalne, takie jak niedawno rozwinięta La Niña, również mogą odgrywać pewną rolę. Ruch w kierunku niższych temperatur oceanu we wschodnim tropikalnym Pacyfiku ogólnie tłumi wiatry, które mogą niszczyć burze. To znaczy, czy popiół i kurz, czy nie, wciąż jest wystarczająco dużo czasu, aby huragany zaczęły działać.